Wiesław W. od lat bezkarnie dewastuje Łódź.
Przez swoje upodobania i sposób ich wyrażania zwany jest "haikupsycholem", "bazgrołem", czy "człowiekiem 7 było". Ten człowiek jest na tyle bezczelny, że bez obaw przyznaje się do autorstwa tych bochomazów, na łamach gazet.

Co dalej powinno się zrobić z Wiesławem?
Art. 94. KK § 1. Jeżeli sprawca, w stanie niepoczytalności określonej w art. 31 § 1, popełnił czyn zabroniony o znacznej społecznej szkodliwości i zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni taki czyn ponownie, sąd orzeka umieszczenie sprawcy w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym.§ 2. Czasu pobytu w zakładzie nie określa się z góry; sąd orzeka zwolnienie sprawcy, jeżeli jego dalsze pozostawanie w zakładzie nie jest konieczne.

wtorek, 30 października 2007

"Bazgroł" przebadany




Policjantom udało się wreszcie zatrzymać i zawieźć na badania sądowo-psychiatryczne Wiesława W., zwanego Bazgrołem, który na murach łódzkich kamienic wypisuje absurdalne hasła.
"Bazgroł" został przebadany przez dwóch niezależnych biegłych. Wyniki nie są jeszcze znane. Decyzją prokuratora mężczyzna został zwolniony do domu. Zastosowano wobec niego dozór policyjny.

(tj) - Express Ilustrowany


Brak komentarzy: