Biegli psychiatrzy, którzy przebadali Wiesława W., zwanego Bazgrołem (wypisuje bezsensowne hasła na ścianach łódzkich kamienic), stwierdzili, że mężczyzna jest niepoczytalny. To oznacza, że prokuratura nie może postawić mu zarzutu niszczenia mienia i skierować do sądu aktu oskarżenia. Czy Wiesław W. jest więc bezkarny?
- Prawo przewiduje inne środki, które można stosować wobec takich osób, np. internację, czyli osadzenie w zamkniętym ośrodku - mówi Przemysław Matusiak, zastępca prokuratora rejonowego dla dzielnicy Łódź Górna.
I z takim wnioskiem prokuratura prawdopodobnie wystąpi do sądu. Tymczasem grupa łodzian, zbulwersowanych działalnością "Bazgroła", utworzyła poświęconą mu stronę internetową.
- Chcieliśmy zwrócić uwagę na bezkarność tego człowieka i beznadziejną sytuację mieszkańców zamalowywanych posesji - mówią.
(tj) - Express Ilustrowany
Grupa łodzian stworzyła stronę internetową poświęconą "Bazgrołowi".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz