- Sąd wydał nakaz osadzenia w go w placówce zamkniętej - informuje jeden z policjantów, którzy zatrzymali "Bazgroła". - Kilka dni się na niego zasadzaliśmy. Gdy w końcu pojawił się w domu, nie chciał otworzyć. Musieliśmy wyważyć bramę. Wtedy wybiegł i chciał nas zaatakować metalową rurką. Został obezwładniony i przewieziony do szpitala.

"Bazgroł" od lat uprzykrzał życie mieszkańcom Łodzi. Jego absurdalne hasła widnieją na setkach budynków w całym mieście - "ozdobił" nimi nawet swój dom. W ubiegłym roku Wiesław W. był kilkakrotnie zatrzymywany przez policję. Został skierowany na badania psychiatryczne, ale się nie stawił. W końcu ponownie został doprowadzony przez funkcjonariuszy. Biegli stwierdzili, że jest niepoczytalny i prokuratorzy nie mogą postawić mu zarzutów. Prowadząca sprawę prokuratura rejonowa Łódź-Górna wystąpiła więc do sądu z wnioskiem o osadzenie mężczyzny w zamkniętym ośrodku.
(ksaf) - Express Ilustrowany


2 komentarze:
nareszcie :)
Juhu!
Prześlij komentarz